tabliczka z zaimkami

Świat kina i seriali coraz chętniej wplata wątek osób transpłciowych w swoich produkcjach. Ich historie nie są ograniczone do banalnego ujęcia bohatera na tle flagi trans. I dobrze — czas skończyć z przeświadczeniem, że takich osób nie ma, albo jest ich za mało, by poświęcić im uwagę. Razem z @alex.quee pokazujemy dziś najlepiej zrealizowane wątki trans w filmach i serialach LGBT. Ile z nich oglądaliście?

Świetny serial LGBT, to taki, który…?

Który przede wszystkim porusza wątki w sposób naturalny. Co to znaczy? Dobry serial nie spłyca takich wątków do absolutnego minimum (np. tylko do scen związanych z seksem). Pokazuje cały świat osób LGBT, a to oznacza, że porusza też trudne, skomplikowane związki. Choć wiele produkcji przedstawia załamany obraz społeczności LGBT, nie oznacza to, że nie ma takich, które robią to dobrze!

W tym tekście skupiamy się na trudnym dla wielu twórców wątku osób transpłciowych. Ten temat jest dla wielu z nich na tyle skomplikowany, że często boją się go poruszyć. Kiedy już decydują się na wprowadzenie wątku transgender, nie zawsze wszystko jest zrobione należycie. W jakich produkcjach dobrze zrealizowano te wątki? Pod lupę wzięliśmy seriale, które pokazują trudy życia codziennego, jak i po prostu dobrze się ogląda.

Seriale LGBT z wątkiem osób transgender

Drobne spoilery z: Orange is the New Black, Shameless USA, Euphoria, Sabrina 

Wybraliśmy łącznie cztery seriale, które poruszają wątek osób transgender w dobry sposób. Nie zawsze bohaterowie trans muszą być postaciami głównymi, a serial traktować tylko o nich. Niektóre z tych seriali to hity ostatnich miesięcy, inne zaś to absolutne klasyki. Za taki można niewątpliwie uznać Orange is the New Black, czyli produkcje, które uczyniła Netflix sławnym. Opowiada o życiu Piper, która trafia do więzienia. Przedstawiane są tam różne bohaterki, a każda z nich ma swoją bogatą historię, która pokazuje, że nie warto tak łatwo osądzać ludzi. Jedną z więźniarek jest transpłciowa Sophia, którą gra trans kobieta Laverne Cox. Serial pokazuje jej życie po tranzycji, jednak często wraca do przeszłości i problemów z akceptacją wśród bliskich. Zostawiono również miejsce na ukazanie finansowego problemu tranzycji. Serial opowiada o tych trudnych sytuacjach naprawdę dobrze i szczerze, w czym pomaga wyśmienita gra Laverne jako Sophia. 

Inny netflixowy serial, który można polecić ze względu na dobrze poprowadzony wątek osoby transgender to Sabrina. W tej całkiem świeżej produkcji możemy śledzić losy Theo — transpłciowego chłopaka, który powoli odkrywa swoją tożsamość. Serial też ukazuje pewne trudności, głównie w szkole, ale jednak Theo ma akceptację bliskich. Całość ma wydźwięk bardzo pozytywny, choć może nie do końca realistyczny. Z takich raczej luźniejszych produkcji, polecić możemy też Shameless USA. Trevor to bohater epizodyczny, który mimo to na ekranie pojawia się całkiem często. W tej przystępnej produkcji świetnie widać ścieranie się bardzo cispłciowego świata ze światem LGBT+.

Z kolei Euphoria to jedna z głośniejszych produkcji HBO z ostatnich miesięcy. Serial opowiada o nastolatkach, ich uzależnieniach, problemach miłosnych, a także zaburzeniach psychicznych. Problemach, które przeżywać może każdy nastolatek. Jedna z bohaterek to Jules — transpłciowa dziewczyna, która tak samo jak inne nastolatki boryka się z problemami, ale także ze swoją przeszłością, która jest trudna. Jak trudna? Pokazany jest obraz trudnych relacji z rodziną, a matka zamyka ją w szpitalu psychiatrycznym jako dziecko, żeby „wyleczyli ją z tych deprawacji”. 

Pewien wyjątkowy film LGBT, czyli smutna historia Eadsa

Historia Roberta Eadsa to najtragiczniejszy przykład na to, że transfobia to nie tylko przemoc. Na dodatek szokuje miejsce, gdzie rozegrał się ten dramat: jedno z najnowocześniejszych państw świata, a więc USA. Southern Comfort to film dokumentalny z 2001 roku. Powstał więc już dwa lata po śmierci Roberta. Przy promocji filmu i jego dystrybucji pomagała firma HBO. Niecałe 15 lat później, film doczekał się teatralnej adaptacji w formie Musicalu. Pojawił się tam znany nam problem, o którym już pisaliśmy: cis aktorzy grający role bohaterów trans. Kolejna wersja, wystawiona w 2019 roku, zawierała już tylko i wyłącznie aktorów trans.

Film opowiada o trudnym życiu Roberta Eadsa. Dorosłość poświęcił swojej rodzinie i urodził wówczas dwójkę dzieci. Samą ciążę określał jako naraz najlepszy i najgorszy okres życia. Najlepszy, ze względu na świadomość zostania rodzicem, jak i najgorszy, bo zwłaszcza wtedy czuł się uwięziony w kobiecym ciele.  Proces tranzycji rozpoczął po 40 urodzinach. Nie zdecydował się na usunięcie macicy i jajników. Kilka lat później odkrył, że cierpi na raka jajnika. Rozpoczął ciężką batalię o życie, którą przegrał. Zabiła go jednak nie choroba, a ignorancja i strach otaczających go lekarzy. 

Tę trudną historię, zdaniem krytyków, film opowiada doskonale. W portalach takich jak metacritic albo rotten tomatoes może pochwalić się bardzo wysokimi ocenami od wielu recenzentów. Film wygrał także kilka nagród na prestiżowych festiwalach, m.in. w Berlinie i na Sundance Film Festival. Do obejrzenia jest online w kilku różnych źródłach. Szukać go można też pod jego polską nazwą Transseksualistów śmiech przez łzy. Widać, że film ma swoje lata na koncie, bo gdyby powstał dziś, z pewnością miałby inne oficjalne tłumaczenie? Dlaczego? Wystarczy przeczytać nasz tekst, gdzie wyjaśniamy m.in. to, dlaczego transsexual to złe określenie. Całość dostępna jest na naszym blogu w tekście: transgender vs transsexual — jak mówić?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *